Głównym wyzwaniem, które przedstawił inwestor było umieszczenie wszystkich elementów łazienki bez zmian, w tych samych miejscach w których znajdowały się na planie budowlanym. Jedyną rzeczą, z której można było zrezygnować była pralka.
Pomimo wąskiej przestrzeni przy oknie udało się spełnić życzenie inwestorów o narożnej dużej wannie oraz wygodnej wnęce prysznicowej. Zdecydowałam się na wannę firmy Sanplast, model Free Line, ze względu na jej kształt. Umożliwił idealne wpasowanie wanny pomiędzy dwie ściany, w tym jedną, która jest zabudową stelaża miski ustępowej i bidetu. Inwestorzy byli już wyposażeni w bidet oraz miskę ustępową Style firmy koło. Z tego względu nawiązując do ich kształtu do wanny, bidetu oraz umywalki zaproponowałam baterie Eliptic, Deante.
Wnęka prysznicowa wyposażona została w drzwi prysznicowe Kermi, model Atea. Otwierane do środka drzwi prysznicowe umożliwiły wygodna komunikację w i tak już dość wąskim korytarzyku oraz nie kolidowały z otworem okiennym. Inwestorzy do tego zdecydowali się na wydajny odpływ liniowy Kessel, model Linearis. Założeniem projektu było wybieranie armatury natynkowej więc pod prysznic zaproponowałam deszczownicę Cascada, firmy Deante.
Aby zapewnić jak najwięcej miejsca na blacie wybrałam umywalkę blatową Giralda, firmy Roca. Ze względu na nietypowy kształt oraz niewiele miejsca od drzwi wejściowych łazienki, dębowa szafka oraz blat została wykonana na zamówienie.
Kolorystykę łazienki stanowią płytki Modern Punk, firmy Tubądzin, a zabudowa stelaży podkreślona jest przez mieniące się dekory z tej samej kolekcji. Do ścianki, która zabudowuje stelaże dobrałam kolorystycznie przycisk Bolero, firmy Geberit.
