Patrząc na gospodarkę i ciągłe podwyżki cen za nośniki energii zastanawiamy się często „w jaki sposób zabezpieczyć się możliwie najlepiej przed negatywnymi niespodziankami cenowymi takimi, jak ostatnio obserwowane astronomiczne ceny za benzynę, szalejący kurs franka szwajcarskiego czy też z roku na rok wyższe koszty ogrzewania ?

Coraz częściej zaczynamy szukać oszczędności i racjonalniej podchodzić do spraw wydatków.

W każdym gospodarstwie domowym muszą być przewidziane pieniądze na podstawowe potrzeby domowników, jakimi są : dostęp do ciepłej wody, ogrzewanie, światło i energia elektryczna.

W jaki sposób można oszczędzać ogrzewając budynek jednorodzinny zimą ?

Domownik, który bierze prysznic średnio 15-20 minut dziennie nagle nie zmieni swoich przyzwyczajeń. Aczkolwiek jest możliwość wstawienia baterii, która zamiast wydatku 15 l/min wody jest w stanie przy tym samym komforcie użytkowania oszczędzić blisko 10l/min, (66% oszczędności) lecz o ile wymiana baterii jest w miarę prosta, pytanie brzmi :

Co zrobić z budynkiem, który został zbudowany 15-20-30 lat temu ?

Analizując straty cieplne starego budynku duża część ciepła ucieka przez przegrody zewnętrzne: ściany, dachy, okna, balkony, podłogi, piwnice. Przyczyną nadmiernej straty ciepła są niskie parametry izolacyjne użytych materiałów. Często spotyka się budynki nie izolowane bądź posiadające cienką warstwę izolacji np. styropian o grubości 5cm.

Nowe przepisy budowlane wymuszają już na projektantach stosowanie grubszej powłoki izolacyjnej. Standardem powoli staje się styropian o grubości 15cm z porządnym współczynniku przenikania ciepła. W budownictwie jednorodzinnym stosuje sie często grubsze izolacje.

Po wymianie stolarki okiennej następnym etapem jest izolacja czyli „docieplenie” budynku. Dobrym przykładem zobrazowania tej idei jest termos, który długo potrafi przechować ciepły napój. Niestety człowiek nie jest organizmem, który może żyć bez powietrza dlatego warto zwrócić uwagę na wentylację pomieszczeń. Dawniej po prostu wykuwano kratki w ścianie lub często o tym zapominano, ponieważ powietrze wchodziło do domu nieszczelnościami (infiltracja), budując tylko kominy wywiewne. Opisany powyżej, archaiczny typ wentylacji, nosi nazwę grawitacyjnej.

Powietrze w zimie o temperaturze -20 stopni Celsjusza wchodzi do budynku i wypycha ogrzane już ciepłe powietrze do komina. Takie rozwiązanie zwiększa nam zapotrzebowanie na ogrzewanie czyli moc kotła o około 30%, a co za tym idzie koszty eksploatacyjne.

Widać, iż na tzw. „zdrowy rozsądek” nielogiczne jest, aby już “ogrzane i opłacone”, ciepłe powietrze wyrzucać po prostu kominem. Kolejną negatywną cechą tej wentylacji jest jej nieskuteczność latem. Łatwo się o tym przekonać przystawiając zapaloną zapalniczkę do kratki wywiewnej. Z powodu braku różnicy temperatur w pomieszczeniu i na dworze nie jest wytwarzana niezbędna różnica ciśnień do przemieszczenia się mas powietrza.

Rozwiązaniem tego problemu jest wentylacja z rekuperacją.

Działa to w ten sposób, iż powietrze świeże doprowadzone z zewnątrz ogrzewa się od powietrza wyprowadzonego z pomieszczenia w wymienniku i dystrybuowane jest kanałami wentylacyjnymi – najczęściej umieszczanymi w posadzkach nowych obiektów lub pod podwieszanymi sufitami w istniejących.

Centrale rekuperacyjne mają zdolność odzysku ciepła dochodzącą nawet do 95%. Dodatkowym ich atutem jest to, iż w bardzo prosty sposób można zrobić chłodzenie latem w budynku powietrzem poprzez zastosowanie gruntowego wymiennika ciepła – rura zakopana na głębokości 1,8m w ziemi lub 60 metrowy odwiert. Zewnętrzne gorące powietrze dostające się z zewnątrz zostaje ochłodzone do temperatury około 18 stopni Celsjusza i schładza nam przyjemnie budynek latem.

Zabiegi, które podjęliśmy do tej pory mają jeden cel: skutecznie zmniejszyć opłaty za ogrzewanie.

Zatem w zależności od stopnia zaawansowania projektu modernizacji, możemy ostatecznie dobrać odpowiednio mniejsze niż dotychczas źródło ciepła.

Przykładowe etapy modernizacji:

Możemy sklasyfikować tzw. standardy budynków:

  • budynek standardowy, duże straty ciepła
  • budynek niskoenergetyczny
  • budynek pasywny
  • budynek zero-energetyczny

Naszym celem powinno być uzyskanie standardu przynajmniej niskoenergetycznego lub pasywnego.

Podjęcie decyzji o zakresie prac proponujemy dokonać po uzyskaniu charakterystyki energetycznej budynku i wstępnej propozycji z specjalizującego się w tym zakresie – kontakt.